Gruziński artysta w Polsce i we Wrocławiu mieszka od 25 lat. To tu skończył studia na Akademii Sztuk Pięknych i także tutaj założył rodzinę. Ma trójkę dzieci i na co dzień jest wykładowcą w tej samej ASP. Specjalizuje się w ceramice.
Opowiada o tym, jak wyglądały Gruzja i Polska po upadku komunizmu i zdradza, dlaczego postanowił wyjechać z kraju rodzinnego, do którego wciąż tęskni.
– Kiedyś na pewno wrócę do Gruzji. Nie wyobrażam sobie, żeby spędził całe życie za granicą. Co jednak ciekawe, już od dawna nie czuję się w Polsce obcokrajowcem – mówi.
Gruzin z Wrocławia komentuje także aktualne wydarzenia w jego kraju. Podczas antyrosyjskich protestów w połowie 2019 roku zebrało się tysiące ludzi. 240 zostało rannych.
POSŁUCHAJ ROZMOWY Z LERI PAPIDZE:

Materiał nt. Gruzji był publikowany także na antenie Radia Wrocław.