Kim byli trzej królowie? Czy naprawdę istnieli? Czy faktycznie ich imiona znamy z Biblii? Czy tak zwana pierwsza gwiazda, pojawiła się jeszcze kiedykolwiek w historii na niebie? Co 6 stycznia świętują wierni obrządku prawosławnego? O to zapytaliśmy księdza biblistę, astronomów oraz duchownego z parafii Cyryla i Metodego we Wrocławiu.
Jedynie św. Mateusz w ewangelii wspomina osoby trzech mędrców ze wschodu. Trzej królowie przybyli, by złożyć hołd i oddać pokłon nowo narodzonemu mesjaszowi – głosi chrześcijańska tradycja.
Na przestrzeni setek lat istnienia kościoła chrystusowego, a później jego odłamów, starano się dociec, kim byli owi wędrowcy. Ich przybycie do Betlejem owiane jest mgłą legendy. Co przynieśli ze sobą trzej królowie i jakie były ich prawdziwe imiona?
POSŁUCHAJ RELACJI:
Trzej królowie, historia prawdziwa
Rzeczywiście w owych czasach istniało słowo magoj – które dziś tłumaczymy, jako mag. Wówczas oznaczało ono uczonego, urzędującego na starożytnych dworach Persów. Ponieważ znajomość nieba i gwiazd uchodziła wtedy za wyjątkowo trudną, astronomów czy astrologów ceniono wysoko i niejednokrotnie uznawano właśnie za czarowników.
Ewangelia św. Mateusza nie wspomina o tym, aby owi trzej wędrowcy posiadali godność królewską. Dowiadujemy się jedynie, że przybyli ze wschodu. To może być sygnałem, że cześć mesjaszowi oddają wszystkie strony świata, w tym ludy pogańskie.
Więcej na ten temat w opowieści biblisty, profesora ks. Mariusza Rosika.
Zobacz także: Ksiądz na końcu świata [REPORTAŻ]
Co wiemy z kolei o pierwszej gwiazdce, znanej nam z tradycji wigilijnej wieczerzy? Nad tym z kolei od wieków dumają astronomowie. Jedna z koncepcji zakłada, że 2000 lat temu mogło zajść zjawisko tzw. potrójnej koniunkcji Jowisza i Saturna. Zjawisko to trwa długo, a planety raz zbliżają się do siebie, a raz oddalają, jakby ze sobą tańczyły. Mędrcy mieli by więc wystarczająco dużo czasu, by dotrzeć ze Wschodu do Jerozolimy, a później stamtąd do Betlejem.
Druga koncepcja to kometa, która również nie znika od razu, a można ją obserwować na niebie przez dłuższy czas. O jej obecności w V wieku przed naszą erą, mają informować niektóre źródła koreańskie – tłumaczy dr Paweł Preś z Uniwersytetu Wrocławskiego.
Święto Trzech Króli, a precyzyjnie, święto chrztu pańskiego, to jeden z najważniejszych dni dla wiernych obrządku prawosławnego. W parafii Cyryla i Metodego we Wrocławiu, 6 stycznia obchodzone jest też tzw. święto Jordanu. Wierni zabierają ze sobą do domów święconą wodę, błogosławi się także wodne akweny: jeziora, stawy, rzeki, czy morza. W innych obrządkach prawosławnych święto to, obchodzone jest 17 stycznia.
W tym roku z powodu pandemii w całym kraju wiele tzw. orszaków Trzech Króli się nie odbywa. We Wrocławiu jest inaczej. Trzej królowie przybywają online. Więcej informacji można znaleźć na stronie internetowej organizatorów.
Na koloroweptaki.com, czytaj również o żydowskim święcie świateł Chanuce.