Instytut Grotowskiego w czasach pandemii. Są nowe przedstawienia

instytut grotowskiego
Anhelli. Skowyt fot. Magdalena Mądra

Instytut Grotowskiego we Wrocławiu wraca po pandemii. W połowie marca w Sali Teatru Laboratorium przedstawienie o oddalaniu się od siebie pod tytułem Nikt (nie) spotyka Nikogo, a pod koniec marca Anhelli Juliusza Słowackiego w zupełnie nowej, współczesnej odsłonie.

Repertuar Instytutu Grotowskiego wypełniony jest programem, który pierwotnie miał być zaprezentowany w listopadzie ubiegłego roku, ale plany pokrzyżował COVID. Na 18 i 19 marca tego roku zaplanowano pokaz spektaklu pod tytułem Nikt (nie) spotyka Nikogo – mówi Jarosław Fret, dyrektor wrocławskiego Instytutu im. Jerzego Grotowskiego.

„Nikt (nie) spotyka Nikogo” to już w przyszłym tygodniu 18 i 19 marca, to spektakl, duchowy koncert, na dwie osoby, dwóch aktorów, bo też temat wyjątkowy. To relacja międzyludzka, tutaj ujęta pomiędzy mężczyzną i kobietą chociaż tak naprawdę bardzo, bardzo uniwersalna.

POSŁUCHAJ ROZMOWY Z JAROSŁAWEM FRETEM:

Na scenie występuje dwoje aktorów. To mąż i żona. Partner postanawia od niej odejść, ale zostaje porażony prądem i musi zostać, wbrew swojej woli – tłumaczy Aleksandra Kugacz-Semerci:

Czytaj także: Maciej Masztalski: “Od 600 lat teatr się nie zmienił. Teraz mężczyźni będą zwłokami”

Na scenie jestem wraz z mężem Mertcanem Semerci i są krzesła, które grają także dużą rolę. Spektakl jest inspirowany dramatem Petera Asmussena „Nikt (nie) spotyka Nikogo”. Tekst w zasadzie jest autorski, jakieś drobinki pochodzą z oryginalnego dramatu. Jest to historia dwóch osób, ich relacji, rozpadu tej relacji i momentów, w których starają się być blisko, a tracą tą bliskość tak naprawdę i wydarza się coś, co uniemożliwia w zasadzie rozstanie się.

Do Instytutu Grotowskiego wraca też Teatr na faktach, a pod koniec marca pojawi się długo wyczekiwana sztuka inspirowana Anhellim Juliusza Słowackiego z 2019 roku.

My nie inscenizujemy Anhellego, my zaczynamy tam nasz spektakl, gdzie Słowacki kończy tak naprawdę swój poemat. Słowami wezwania rycerza, czyli w domyśle owego Anhellego, który nie podjął się zadania wyprowadzenia rodaków z Syberii. Nasz spektakl nie jest już o wygnaniu na Syberię, ale jest o samotności człowieka, o samotności umierania, a jednocześnie jest, jak mówi Słowacki, o opętaniu aniołem, bo są takie anioły, które opętują. To także niesamowita opowieść muzyczna, w zasadzie poemat muzyczny – dodaje Jarosław Fret.

Oto opis spektaklu zamieszczony na oficjalnej stronie Instytutu Grotowskiego:

„Anhelli. Skowyt” jest spektaklem muzycznym, śpiewanym na żywo i skomponowanym na bazie pieśni ormiańskich, greckich hymnów i prawosławnych irmosów.

W spektaklu zadajemy podstawowe pytanie o niemożność doświadczenia i wyrażenia śmierci, której nie można ani opowiedzieć, ani zbudować żadnej jej reprezentacji. Dlatego skupiamy się na tych kilku minutach żałoby, kiedy w domu osoby, która odeszła, zbierają się żałobnicy i dokonują pożegnania, odprawienia zmarłego. Nie chodzi jednak tylko o gest pożegnania, ale o prawdziwe odłączenie, odesłanie, może uwolnienie duszy. Śmierć jest nie tylko momentem przejścia, ale także procesem, który wymaga czasu.

ZOBACZ ARCHIWALNY WYWIAD Z JERZYM GROTOWSKIM:

Główny bohater poematu „Anhelli” Juliusza Słowackiego i towarzyszące mu osoby – jedna jest wybranką jego doczesnego życia, a druga aniołem – posłużą nam, aby opowiedzieć o procesie duchowego oddzielania. Spektakl mówi o kilku minutach pożegnania, ale tak naprawdę proces ów będzie trwał godzinę, czterdzieści dni, rok albo dłużej. Tak jakby czas zatracił swoją linearność, mierzoną wskazówkami zegara.

W spektaklu złożony zostaje muzyczny i sceniczny hołd Słowackiemu jako wielkiemu twórcy. Jego poemat jest jednak tylko punktem literackiego zaczepienia, dlatego jedyne słowa, które padają na początku przedstawienia, są zarazem ostatnimi wersami poematu. Za pomocą muzycznej dramaturgii, pochodzącej z liturgii chrześcijańskiej i z różnych obrządków pogrzebowych, wpisujemy w nasz spektakl figurę Anhellego-Zbawiciela. Wykorzystujemy także teksty gnostyckie, widząc w towarzyszących głównemu bohaterowi kobietach Marię Magdalenę.

Unikalna kolekcja pieśni, wykonywanych przez aktorów Teatru ZAR, powstawała w trakcie co najmniej dziesięciu lat poszukiwań. Nasza metoda opiera się na długotrwałej pracy z pieśniarzami z różnych tradycji – do momentu, w którym potrafimy zaśpiewać każdą pieśń i uczestniczyć we wspólnej liturgii czy rytuale pogrzebowym. Dopiero wtedy pieśń może stać się elementem spektaklu.

Widzimy w naszej pracy podobieństwo do japońskiego teatru nō, który skupia się na uobecnianiu. Twórcy teatru nō wiedzą, że jedynymi technikami, jakimi dysponują w teatrze, są techniki reprezentacji. Nie ma dostępu do innych. Dzięki włączaniu widzów tworzymy teatr, który uobecnia. W przypadku „Anhellego” za sprawą inscenizacji i pieśni pogrzebowych uobecniamy moment śmierci i żałobę.

Anhelli. Skowyt będzie można zobaczyć na deskach Instytutu Grotowskiego od 25 do 30 marca.

23 marca z kolei o godzinie 19:00 w Piekarni we Wrocławiu będzie można zobaczyć spektakl „Orkiestra” w reżyserii Jacka Głomba o dramatycznych i niezwykłych losach budowniczych i mieszkańców Zagłębia Miedziowego. Inspiracją dla spektaklu były wspomnienia robotników ściągających z całej Polski do Zagłębia Miedziowego po odkryciu złóż miedzi w 1957 roku i powstaniu KGHM-u.

To spektakl, w którym nie brak żadnego z odcieni życia: humoru ani goryczy, powagi ani absurdu, heroizmu ani podłości. To opowieść o muzykach kopalnianego zespołu, których śmierć kolegi popycha do wędrówki w krainę wspomnień, jest metaforą losów wszystkich budowniczych i mieszkańców Zagłębia.

W tle losów członków górniczego zespołu muzyków przebrzmiewają echa historycznych wydarzeń: walki z wodą przy głębieniu pierwszych szybów, pochodów pierwszomajowych, uroczystości kościelnych i słynnego zawołania z listu biskupów Polski i Niemiec „Przebaczamy i prosimy o przebaczenie”, tragedii sierpnia 1982 roku oraz strajków przeciw prywatyzacji.

ZOBACZ KONIECZNIE: Polska we fragmentach [ODCINEK PIERWSZY]

Program „Żywe kultury teatru”, realizowany przez Instytut Grotowskiego, to cykl prezentacji ważnych zjawisk teatralnych. W Centrum Sztuk Performatywnych Piekarnia raz na kwartał odbędą się nie tylko pokazy spektakli, ale i spotkania z twórcami i zespołami. Rozmowy z artystami stworzą okazję do bliższego poznania fenomenu zaproszonego teatru czy wybranej prezentacji.

Pełny repertuar Instytutu Grotowskiego dostępny jest na stronie internetowej www.grotowski-institute.pl.

Piotr Kaszuwara

Dziennikarz. Od wielu lat współpracownik wielu polskich redakcji. Między innymi Polskiego Radia we Wrocławiu, Programu 1, 2 oraz 3 Polskiego Radia, Money.pl, Polsat News i Onet.pl,.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *