Cmentarze Żydowskie są w Polsce są powszechniejsze, niż mogłoby się wydawać. W ramach Festiwalu Kultury Żydowskiej Simcha odbędzie się panel dyskusyjny poświęcony żydowskim miejscom pamięci. W samym Wrocławiu jest ich kilka. Dobrze znane – Cmentarz Żydowski przy ulicy Ślężnej, Nowy Cmentarz Żydowski przy ulicy Lotniczej, ale także mniej znane – dawny cmentarz przy ulicy Gwarnej, czy jeszcze starszy na obecnym Placu Dominikańskim. Jak o nie zadbać, jak umiejscowić je w nowoczesnej tkance miasta?
W ostatnich tygodniach przez Polskę przetoczyły się informacje o aktach wandalizmu dokonanych na żydowskiej nekropolii w Bielsku-Białej. W czerwcu tego roku, w Zabrzu chuligani zniszczyli bramę do cmentarza. W 2019 roku na murze cmentarza przy ulicy Lotniczej we Wrocławiu, nieznani sprawcy namalowali napis: „Jezus jest królem”. W jego usuwaniu pomogli wrocławianie, ale już kolejnej nocy mur znowu został pomazany farbą. Wcześniej ktoś na kilku nagrobkach namalował swastyki. Inna stara mogiła stała się miejscem pijackich spotkań i tymczasowym wysypiskiem śmieci.
Nekropolie to miejsca zadumy i szacunku nie tylko w judaizmie, ale w niemal każdej religii na świecie. Żydzi przykładają jednak do grobów i pochówku szczególną wagę. Zwłaszcza na terenie Polski, gdzie przed II wojną światową mieszkało ich ponad 3 miliony. Śmierć z rąk nazistów poniosło około 3 milionów. Śladów po dawnej, ogromnej społeczności zostało niewiele, bo większość widocznych znaków, usunęła po wojnie władza komunistyczna. – Cmentarz przy Ślężnej przetrwał cudem, bo w Polsce był akurat ówczesny kanclerz Niemiec Willi Brandt i chciał kirkut odwiedzić. Tylko dlatego nie rozebrano go w całości w 1974 roku – opowiada Jerzy Kichler, członek zarządu Gminy Żydowskiej we Wrocławiu.


– Nie ocalał natomiast dawny cmentarz przy ulicy Gwarnej, niedaleko Dworca Głównego we Wrocławiu. Teraz jest tam boisko, biurowiec, bloki. Pod ziemią nadal są żydowskie groby – przypomina Jerzy Kichler. – Również średniowieczny cmentarz żydowski, który znajdował się na obecnym Placu Dominikańskim przestał istnieć. Ocalała jedna macewa, kamień nagrobny. To najstarsza macewa odnaleziona na terenie Polski i znajduje się obecnie w Muzeum Miejskim we Wrocławiu.
Sprawdź cały program Festiwalu Kultury Żydowskiej Simcha:
- Festiwal Simcha we Wrocławiu: Zespół Kroke i muzyka sprzed 2000 lat [WIDEO]
- Wystawa Jorcajt. Tysiące chasydów we Wrocławiu [GALERIA]
Dołącz do debaty online:

Cmentarze Żydowskie to nie tylko Wrocław
Miejsce pamięci, które chce zachować społeczność żydowska mieszkająca do dziś na Dolnym Śląsku to także dawny cmentarz w Lądku Zdroju. Na razie jednak nie udało się porozumieć z władzami miasta, aby w tym miejscu stanęła choć tablica upamiętniająca. – Wierzę, że wynika to z procedur, a nie z niechęci. Nam chodzi przecież tylko o napis – mówi Ignacy Einhorn z Kłodzka, były przewodniczący Gminy Żydowskiej we Wrocławiu.
Jak więc pogodzić dawne z nowym? O tym rozmawiać będą w środę 4 sierpnia 2021 roku od godziny 17.00, goście Festiwalu Kultury Żydowskiej Simcha we Wrocławiu. Jednym z panelistów będzie wrocławski architekt Wojciech Chrzanowski, współzałożyciel pracowni „ch+ architekci”. Jednym z obszarów jego zainteresowań są działania rewitalizacyjne, poprawiające jakość funkcjonowania przestrzeni urbanistycznej i architektonicznej miasta, a także jego niszczejących fragmentów. Jest współzałożycielem i wiceprezesem Urban Memory Foundation.
O tym, jak ważny jest pochówek w kulturze żydowskiej opowiedzą z kolei Aleksandra Janus, antropolożka, badaczka, współautorka inicjatywy Laboratorium Muzeum oraz „Muzeum dla klimatu”. Dyrektorka Centrum Cyfrowego i wiceprezeska Fundacji Zapomniane.

– Na terenie polskich miast i wsi znajdują się setki, a nawet tysiące zapomnianych, nieupamiętnionych grobów ofiar Zagłady. Pochowani są w nich polscy Żydzi, których losy i imiona często są zapomniane. Naszym celem jest odnajdowanie, lokalizowanie i badanie tych miejsc, a następnie – upamiętnianie ich we współpracy z przedstawicielami społeczności lokalnej – tłumaczy Aleksandra Janus.
– Upływający czas działa na naszą niekorzyść, odchodzą ostatni świadkowie Zagłady, których świadectwo ma kluczowe znaczenie dla powodzenia prowadzonych przez Fundację poszukiwań – dodaje badaczka.
W panelu dyskusyjnym, który będzie można obejrzeć na żywo na profilu KolorowePtakiCom na Facebooku weźmie udział również dr Piotr Jakub Fereński, historyk idei z wrocławskiego Kulturoznawstwa. Naukowiec zajmuje się m.in. teorią i filozofią kultury, historią nauki, kulturą wizualną oraz studiami miejskimi. Obecnie bada strategie radzenia sobie z pamięcią o okresie dwudziestowiecznych dyktatur w Chile, Hiszpanii i na Węgrzech oraz na Ukrainie. Prace dotyczą form upamiętnienia przeszłości w przestrzeni publicznej.
Debatę poprowadzi Piotr Kaszuwara, redaktor naczelny www.KolorowePtaki.com.
W spotkaniu można wziąć udział na żywo w przestrzeni OP ENHEIM przy Placu Solnym 4. Zaczynamy w środę 4 sierpnia 2021 roku o godzinie 17.00. Wstęp na panel dyskusyjny jest bezpłatny.
Dołącz do debaty online: