Już nie tylko włoska Feanza i jej bajeczne płytki ceramiczne, nie tylko francuska antyczna porcelana z Limoges, ale wreszcie i polski Bolesławiec. Miejscowość położona na południu Dolnego Śląska, została dodana do Europejskiego Szlaku Ceramiki.
To prestiżowe wyróżnienie przyszło dopiero teraz, choć bolesławiecka dzieła sztuki znane są już od wieków i ozdabiają stoły możnych tego świata. Kogo konkretnie?
Posłuchajmy:
Bolesławieckie wzory są słynne w świecie już od setek lat. – Białe kropki na granatowym tle bądź pawie oczko są to dekoracje, które rozpoznawalne są na całym świecie – opowiada Beata Szczepan z Żywego Muzeum Ceramiki.
Najchętniej dziś ceramiczne wyroby kupują Amerykanie. Mają je m.in. pracownicy biur w Pentagonie czy też CIA. Bolesławiecka ceramika jednak już od wieków gościła i gości nawet na królewskich dworach czy na stole papieża Jana Pawła II.

– Przez wiele stuleci bolesławieccy garncarze tworzyli bardzo silny cech. Nie można było przyłączyć się do tego cechu, bo liczba mistrzów była ograniczona wyłącznie do pięciu – opowiada Anna Bober-Tubaj z muzeum.
– Mamy bardzo dużą liczbę odbiorców i to nie tylko w krajach jak Stany Zjednoczone czy Niemcy, ale też bardzo dobrze ceramika sprzedaje się w Japonii, w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. W zasadzie można powiedzieć, że jest znana na każdym kontynencie i znakomicie kojarzona z Polską – zauważa Piotr Roman, prezydent Bolesławca.
Czytaj także: Nowa Synagoga we Wrocławiu. Rekonstrukcja wideo
Od kilku lat bolesławieckie wzory budzą również ogromne zainteresowanie w Azji, zwłaszcza wśród Japończyków. W Kraju Kwitnącej Wiśni powstał nawet sklep idealnie odwzorowujący bolesławiecki Rynek.
Bolesławiecka ceramika w wyścigu nie tylko o miejsce na prestiżowym szlaku, ale też o europejskie finanse zdeklasowała innych rywali, w tym warszawskie Łazienki, Pałac w Wilanowie, a nawet krakowski Wawel.
– Cały świat kupuje w Bolesławcu i cały świat kocha Bolesławiec. Tak że jest to coś, co napawa nas dumą, jako bolesławian, że jesteśmy znani na całym świecie – dodaje Beata Szczepan.
Dzięki wpisaniu na Europejski Szlak Ceramiki do Bolesławca trafią pieniądze z Unii Europejskiej. Niedługo powstanie nowe Muzeum Ceramiki. Będzie ulokowane w niszczejącym dziś Pałacu Pücklera. Inwestycja pochłonie 15 mln zł.
Materiał był publikowany także w Programie 3 Polskiego Radia w audycji Trójka do trzeciej oraz na antenie Telewizji Wrocław.