Stodoła Bettiny są jak wrota czasu. U niej jakby wszystko działo się jednocześnie. Bettina uczy szacunku do innych, zrozumienia i tego, jak być dobrym człowiekiem.
Reportaż jest poświęcony niezwykłej Niemce, która wypędzona w 1945 roku wróciła do Polski w latach 90. W swojej stodole organizuje wystawy i koncerty od Bacha po Metallicę.
Bettina to teolog, pisarka, muzyk, radosna emerytka i filozofka. Jej rodzina ratowała Żydów przed zagładą w czasach wojny, a ona organizowała wysyłanie paczek do Polski w czasie stanu wojennego.
POSŁUCHAJ REPORTAŻU:
Jej ojciec był ostatnim pastorem w Sułowie pod Miliczem. Wraz z dziadkiem Bettiny, działali w tajnej antyhitlerowskiej organizacji i pomagali Żydom, za co obaj ponieśli najwyższą możliwą cenę.
Bohaterami reportażu są: Bettina Harnischfeger z Pracz koło Milicza, ewangelicki pastor z Sycowa Rafał Miller, tłumaczka i germanistka Marta Bednarz-Roszczak oraz ekolożka z Doliny Baryczy i z Fundacji Ekorozwoju, przyjaciółka Bettiny – Dorota Chmielowiec-Tyszko oraz wielki nieobecny, zmarły kilka lat temu mąż Bettiny – Hans.
Materiał nt. Bettiny był publikowany na antenie Radia Wrocław i został nominowany do polsko-niemieckiej nagrody im. Tadeusza Mazowieckiego w 2019 roku.
[…] W czasach okupacji Niemieckiej zarówno Polacy jak i rzecz jasna Żydzi, mieli możliwość przeżyć tylko jeśli trafili na osobę, która chciała im pomóc. Szczęścia trzeba było mieć jednak bardzo dużo. – Weźmy jako przykład ukraińskiego policjanta – mówi Marcelina Jakimowicz. – Funkcjonariusz na co dzień bierze udział w rozstrzeliwaniach Żydów, szuka ich, doprowadza na śmierć. Jedną dziewczynkę natomiast wypuszcza. Ten sam człowiek w czasch wojny, w pewnym miasteczku jest więc i katem i bohaterem w jednym. Tego typu tudnych morlalnie opowieści jest w Obertynie wiele. Narodowość przestała mieć wtedy jakiekolwiek znaczenie. Zadenuncjować kogokolwiek mówł ktokolwiek i tak samo było z ratowaniem siebie nawzajem. […]
[…] Posłuchaj o magicznej stodole: Bettina z Żabiego rogu [REPORTAŻ] […]